Facebook

 

Migawki

Kontakt

13 kwietnia wspominamy bł. Serafina Morazzone, prezbitera.

 

Bł. Serafin urodził się w Mediolanie 1 lutego 1747 roku, jako syn Franciszka i Anny Marii, miał jeszcze troje rodzeństwa. Rodzina żyła ubogo, ojciec prowadził sklep ze zbożem, ale dochód wystarczał tylko na najpilniejsze wydatki. Gdy miał 13 lat zmarła jego matka. Od dzieciństwa pragnął być kapłanem. Ponieważ rodzice nie mogli uiścić opłaty za naukę, został przyjęty przez księży jezuitów, którzy prowadzili szkołę bezpłatną. Od wczesnej młodości godził naukę ze służbą w kościele, a także pracą na własne utrzymanie. Bieda nie była mu obca. Z tego też powodu jego przygotowanie do kapłaństwa trwało dłużej. Wszystkie wynikające z tego trudności, upokorzenia znosił spokojnie, pogodnie. Święceń kapłańskich udzielono mu 9 maja 1873 roku, gdy miał 26 lat.

 

Zaraz po święceniach został posłany do parafii św. Jana Chrzciciela w uroczej miejscowości Chiuso w Lombardii. Tam odprawił swoją pierwszą Mszę św. i posługiwał 49 lat, aż do śmierci 13 kwietnia 1822 roku. Gdy przybył mieszkało tam 185 osób. Była to mała zapomniana wioska. Bardzo wiernie i z wielkim poświęceniem podjął posługę proboszcza. Nie zrezygnował z niej, gdy mu proponowano pracę w innych, bogatszych parafiach czy godności kościelne. Parafianie zapamiętali, że długo się modlił w kościele. Nabożeństwa sprawował bardzo pobożnie i starannie, wygłaszał piękne, poruszające i pouczające kazania. Katechizował dorosłych i dzieci, dzieci uczył czytać i pisać. Codziennie odwiedzał chorych, dzielił się z nimi jedzeniem i tym co było im najbardziej potrzebne, jeżeli już nic nie miał – ofiarował swoją obecność, przy ciężko chorych czuwał w nocy. Świadomie wybrał bardzo skromny, ubogi styl życia. Był cenionym spowiednikiem, ludzie, także z okolicznych miejscowości, przychodzili do Chiuso i nieraz godzinami czekali w kolejce do spowiedzi, a „błogosławiony” Serafin – już za życia go tak nazywano – cierpliwie spowiadał. Parafianie cenili jego osobistą świętość i ofiarną służbę kapłańską. Nazywano go też „włoskim proboszczem z Ars” – tylko mało znanym.

 

Papież Benedykt XVI 26 czerwca 2011 roku – w dniu jego beatyfikacji, powiedział, że był wzorowym proboszczem z rejonu Lecco na przełomie XVIII i XIX wieku.

 

 

 

 

 

POLECAMY

  SP Pallotti w Lublinie     Przemiana.pl